3.

Jesień już zawitała na dobre. Nie oszacowałam dziś poprawnie temperatury na dworze, uznając, że wystarczy szal i żakiet - zmarzłam cholernie 😐

Zjedzone:
płatki z mlekiem (250)
smoothie - banan, kiwi, jabłko, jogurt (250)
marchewki z hummusem (200)
kanapki z wędliną i ogórkiem (200)
kieliszek białego wina (100)

RAZEM: 1000

Ćwiczenia:
Rozgrzewka i ABS Mel B


Jestem fanką jedzenia surowych warzyw z hummusem ale dziś odkryłam totalne mistrzostwo - hummus z wędzoną papryką. Ależ to smakuje! Koniecznie złapcie, jeśli znajdziecie u siebie w sklepie.
Ach no i kupiłam centymetr - wagi nie mam, ale przynajmniej się zmierzę w wolnym czasie i będzie możliwość kontroli.


Komentarze

  1. Ja też zmarzłam, chciaż cieplej się ubrałam. O tej porze roku zawsze marznę i trzęsę się cały dzień... niezależnie od tego, co mam na sobie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz